30 May, 2011

Niedziela w National Harbor.

Jak wracalismy z weekendu w NY to sie troche zgubilismy (bo to dla nas nowe okolice) i zjechalismy z autostrady nie tam gdzie trzeba. Znalezlismy sie na National Harbor. Przepiekne miejsce wiec postanowilismy ze kiedys to wrocimy.
Nie mielsimy zadnych planow na niedziele wiec spedzilismy ja wlasnie w National Harbor.




w koncu mama ma jakies zdjecia, bo tak to juz jest jak sie caly czas zdjecia robi ;)































Znalezlismy park wewnatrz budynku hotelu Gaylord.















Bardzo podobaly mi sie te kwiatki ale niestety nie wiem jak sie nazywaja. Wygladaja slicznie =)

































my tu o kwiatkach a tacie glupoty w glowie ;)


1 comment:

PhotoEmi said...

Te kwiatki to Salvia splendens ;)

Post a Comment