Nie mielsimy zadnych planow na niedziele wiec spedzilismy ja wlasnie w National Harbor.
w koncu mama ma jakies zdjecia, bo tak to juz jest jak sie caly czas zdjecia robi ;)
Znalezlismy park wewnatrz budynku hotelu Gaylord.
Bardzo podobaly mi sie te kwiatki ale niestety nie wiem jak sie nazywaja. Wygladaja slicznie =)
my tu o kwiatkach a tacie glupoty w glowie ;)